12 czerwca odbyłyśmy spotkanie z Wiceministrem Rolnictwa Panem Jackiem Czerniakiem, który odpowiada za przygotowywany w Ministerstwie projekt ustawy wprowadzającej obowiązek czipowania zwierząt domowych oraz powołującej centralny rejestr zwierząt oznakowanych! Dziękujemy za miłe i merytoryczne spotkanie – cieszymy się na współpracę i jesteśmy pełni nadziei co do nadchodzących zmian legislacyjnych!
W trakcie spotkania rozmawialiśmy przede wszystkim o naszych postulatach dotyczących objęcia obowiązkiem również kotów oraz kotów wolno żyjących. Poniżej przedstawiamy fragment analizy tego zagadnienia przygotowanej na potrzeby naszej kampanii przez Koalicję sPrawaBezdomnych Zwierząt
„Kotów, jako zwierząt domowych, jest tyle samo, jeśli nie więcej niż psów, a skala ich bezdomności, chociaż mniej widoczna, jest znacznie większa. Nie ulega zatem wątpliwości, że znakowanie kotów domowych – posiadających właściciela i bezdomnych – jest niezbędne, by te zwierzęta, podobnie jak psy, zewidencjonować, co uważa się za jedną z najskuteczniejszą metod zapobiegania ich bezdomności. Ucieczki, zagubienia, porzucenia, nielegalny handel, a także identyfikacja sprawców przestępstw – tutaj argumenty pozostają identyczne, jak w przypadku psów.
Koty tzw. wolno żyjące stanowią specyficzną i dość sztucznie wyodrębnioną grupę. Z jednej strony bowiem kot domowy Felis catus, jako gatunek, jest zwierzęciem udomowionym, zawsze żyjącym w pobliżu siedzib ludzkich, w pewnej lub całkowitej zależności od człowieka i nie należy go utożsamiać ze zwierzęciem wolno żyjącym (dzikim) w rozumieniu art. 4 pkt 21 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, zwanej dalej u.o.z. (w naszym kraju dzikimi przedstawicielami podrodziny kotów Felinae są żbik europejski Felis silvestris i ryś euroazjatycki Lynx lynx). Zresztą, ustawodawca nie bez powodu regulacje dotyczące opieki nad kotami wolno żyjącymi zawarł w rozdziale 2. ustawy, dotyczącym zwierząt domowych, zaś zwierzętom wolno żyjącym (dzikim) poświęcił rozdział 6. Oznacza to, że kotów wolno żyjących nie należy traktować jako zwierząt dzikich, którym pozostawia się warunki do swobodnego bytu i rozwoju. Wszystkie koty domowe, jako zwierzęta domowe w rozumieniu przepisów ustawy, powinny być objęte opieką człowieka, nawet jeśli kotom tzw. wolno żyjącym z pewnych względów pozwalamy bytować na wolności.
Pisząc o statusie kota, należy podkreślić, że jest on płynny, w wielu przypadkach się zmienia, a granica często jest nie do uchwycenia. Przysparza to komplikacji w kategoryzowaniu kotów. Porzucone koty stają się zdziczałe i zasilają szeregi tzw. wolno żyjących, zaś koty tzw. wolno żyjące, objęte opieką i odpowiednio socjalizowane, szybko potrafią oswoić się z człowiekiem, niejednokrotnie znajdują domy, zyskując status kota posiadającego właściciela, zwierzęcia domowego w rozumieniu przepisów ustawy.
Rozważając obowiązek elektronicznego znakowania kotów i chcąc uczynić go egzekwowalnym, nie można powyższego pominąć. Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, że część właścicieli kotów wypuszcza swoje zwierzęta z domów (koty wychodzące). W praktyce zatem, na wolności koty bywają nie do odróżnienia. Wymagając od właścicieli kotów ich elektronicznego oznakowania, zaś nie obejmując nim kotów tzw. wolno żyjących, w praktyce uczynilibyśmy ten przepis martwym. Wystarczyłoby bowiem, że niektórzy właściciele zwierząt, chcąc uniknąć ciążącego na nich obowiązku, oświadczaliby, że kot nie jest ich własnością, tylko jest to kot tzw. wolno żyjący, a u nich jest tylko np. dokarmiany. Dlatego niezbędne jest znakowanie wszystkich kotów – z wpisem do bazy albo właściciela zwierzęcia, albo gminy w przypadku kotów bezdomnych oraz wolno żyjących.”.
Nasze zdanie już znacie – koty i koty wolno żyjące również powinny być objęte obowiązkiem znakowania! A Wy co na ten temat myślicie?
#PiESEL #teamPiESEL #psy #koty #czipowanie #obowiązek #ministerstworolnictwa